Akcja Merkury

Blokada była potężna. Policjanci i inspektorzy Inspekcji Drogowej oraz celnicy zatrzymywali wczoraj prawie wszystkie samochody jadące obwodnicą Krakowa w kierunku Wieliczki.

Na wydzielonym pasie ruchu sprawdzali numery silników w autach osobowych, trzeźwość i dokumenty kierowców. Celnicy kontrolowali ładunki w ciężarówkach, a ponadto wszyscy sprawdzali, czy auta napędzane silnikami diesla zasilane są olejem napędowym.

- Na terenie całego województwa małopolskiego policjanci i celnicy przeprowadzili działania kontrolne pod nazwą Merkury mające na celu walkę z szarą strefą, w tym przypadku nielegalnym obrotem oraz przemytem towarów oraz narkotyków - informuje rzecznik policji komisarz Krzysztof Dymura. - Zorganizowano 22 wspólne policyjno-celne, mobilne patrole i 11 punktów stałej kontroli. Wykorzystany został specjalistyczny sprzęt m.in. policyjne ekoradiowozy, testery do wykrywania oleju opałowego i ujawniania fałszywych banderoli akcyzowych. Pracowały cztery psy służbowe przeszkolone do wykrywania narkotyków.

Interesująca przyczepa

Przed Wieliczką, w godzinach przedpołudniowych zatrzymano m.in. mikrobusa z przyczepą. W aucie jechali pracownicy wracający na święta z budów w Niemczech. W przyczepie były bagaże przekazane dla rodzin przez tych, którzy pozostali za granicą. Portos i Sara, dwa labradory pracujące z celnikami wyraźnie zainteresowały się przyczepą. Wypakowano wszystkie bagaże, psy nadal drapały po burcie. Wnikliwa kontrola nie dała jednak żadnych wyników.

- Widocznie w tej przyczepie niedawno przewożono coś co zaniepokoiło psy - przekonywali celnicy.

Psy sprawdzały luki bagażowe autobusów, funkcjonariusze w tym czasie kontrolowali papiery przywozowe aut, numery silników i nadwozi, inspektorzy specjalnymi urządzeniami badali jakość paliwa.

Będą kolejne akcje

Obie służby, zarówno celnicy jak i policjanci mają duże doświadczenie w walce z nielegalnym handlem. Wielokrotnie podczas kontroli drogowej wykrywają przemycany alkohol i papierosy.

W ostatnich miesiącach służby celne skonfiskowały tysiące pirackich płyt CD, DVD i kaset VIS, blisko milion sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, dziesiątki tysięcy sztuk obuwia i odzieży z chronionymi znakami towarowymi, kilka dużych transportów nielegalnego alkoholu i broń. Ujawniano również przemyt kosmetyków, zegarków, akcesoriów samochodowych, itp. Szacunkowa wartość zajętych towarów sięga milionów złotych.

- Przeprowadzona akcja kontrolna miała duże znaczenie prewencyjne - twierdzi Tomasz Kierski, rzecznik Izby Celnej w Krakowie. - Działanie kilku służb w tak szerokim zakresie pozwoliło na zintensyfikowanie kontroli we wszystkich rejonach województwa. Akcje takie będą w przyszłości kontynuowane.