- Ministerstwo transportu stwierdziło, że oprogramowanie używane w samochodach Volkswagena jest niezgodne z przepisami. Koncern jest zmuszony do usunięcia tego systemu ze wszystkich aut, a także podjęcia odpowiednich działań w kwestii przestrzegania regulacji dotyczących emisji spalin. W Niemczech problem dotyczy około 2 milionów 400 tysięcy samochodów. Przed nami wielka akcja serwisowa, ale jest ona konieczna - skomentował najnowsze doniesienia w sprawie afery Volkswagena minister transportu Niemiec Alexander Dobrindt.
Posiadacze samochodów z wadliwym oprogramowaniem zostaną poinformowani w najbliższych tygodniach i miesiącach o planowanej akcji serwisowej. Całkowity koszt działań, które mogą dotyczyć nawet 11 milionów pojazdów, ocenia się na minimum 6,5 mld dolarów. Dokładne zamierzenia Volkswagena mają zostać przedstawione w przyszłym miesiącu. Wtedy dowiemy się jak niemiecki producent zamierza naprawić feralne oprogramowanie oraz czy będzie to miało jakikolwiek wpływ na pracę silników.
Przypomnijmy, że w połowie września ujawniono, iż amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) podejrzewa Volkswagena o manipulowanie wynikami pomiaru spalin. Kilka dni później koncern potwierdził, że instalował w swoich samochodach nielegalne oprogramowanie.
Polskie myśliwce w powietrzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?