A2 to bubel

Robert Domżał, Henryk Sadowski
Fot. Autostrada Wielkopolska
Fot. Autostrada Wielkopolska
Ponad 50 km autostrady A2 między Poznaniem a Nowym Tomyślem nadaje się do generalnego remontu – zdecydowała wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

 

Odpowiedzialnością GDDKiA obarczyła firmę Kulczyka. Mimo to spółka Autostrada Wielkopolska, która oddała do użytku feralny odcinek niespełna cztery lata temu, jest niemal pewna, że dostanie koncesję na budowę A2 z Nowego Tomyśla do granicy z Niemcami.

 

A ta pewność wynika stąd, że jeśli rząd zerwałby teraz negocjacje, to  nie udałoby się wybudować autostrady do Euro 2012. Sama procedura wyłonienia nowego koncesjonariusza mogłaby potrwać nawet rok, a drugie tyle znalezienie wykonawcy. Uzyskanie pozwoleń i sama budowa ciągnęłaby się kolejne trzy lata. W tym scenariuszu autostradą dojechalibyśmy do Niemiec najszybciej latem 2013 r.

Fot. Autostrada Wielkopolska
Fot. Autostrada Wielkopolska

 

Remont 50-kilometrowego odcinka z Poznania do Nowego Tomyśla rozpocznie się jeszcze w tym kwartale. Wszystkie koszty ma ponieść skandynawska firma, która pracowała na zlecenie Autostrady Wielkopolskiej NCC. Remont ma polegać na zerwaniu całej nawierzchni, czyli tzw. warstwy ściernej. Tylko wtedy drogowcy dowiedzą się, dlaczego autostrada pęka. Będą też wiedzieli, gdzie trzeba wzmocnić podbudowę asfaltową, która znajduje się pod nawierzchnią.

 

- Takie pęknięcia to zwykle efekt zastosowania złej technologii lub gorszych materiałów - mówi Mikołaj Karpiński z Ministerstwa Infrastruktury. Zachodni odcinek A2 jest wyjątkowo pechowy w okolicach Niepruszewa. NCC już przed­ oddaniem do użytku tego odcinka musiała go poprawiać.

 

Kolejny remont to kolejne utrudnienia na A2 w tym roku. Jak ogłosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, AW ma prawo do pobierania pełnej opłaty w czasie wykonywania napraw. Potrwają one kilka miesięcy i będą kosztować ok. 50 mln euro.

 

Wszystkie koszty ma ponieść skandynawska firma NCC, która pracowała na zlecenie Autostrady Wielkopolskiej. Podczas remontu poszczególne odcinki będą wyłączone z ruchu. Już od wczoraj media huczą o utrudnieniach, jakie czekać będą kierowców.

Przedstawiciele spółki Autostrada Wielkopolska twierdzą, że szum, jaki GDDKiA robi wokół remontu A2 w chwili, gdy negocjacje w sprawie budowy kolejnego odcinka dobiegają końca, nie jest przypadkowy.

 

Stronom cały czas trudno dojść bowiem do porozumienia w sprawie ceny za kilometr. W grudniu ubiegłego roku koncesjonariusz proponował, aby było to 9,6 mln euro. I Ministerstwo Infrastruktury chce, aby taka kwota obowiązywała także na odcinku do Świecka. AWtwierdzi, że realną ceną jest 12,5 mln euro za kilometr. - Warunki rynkowe się zmieniły. We wrześniu euro kosztowało 3,80 zł, teraz 3,20, co oznacza dla nas stratę ponad pół miliarda złotych - mówi Zofia Kwiatkowska z AW. Zastrzega jednak, że spółka nie zamierza wycofać się z negocjacji.

 

Kwiatkowska zapewnia, że jeśli dostaną koncesję na kolejny odcinek A2, na pewno wybudują go na czas i bez żadnych usterek. - Mamy już podpisaną umowę z innym wykonawcą. Jest to austriacka firma Strabag. Czekamy tylko na zakończenie negocjacji z GDDKiA - mówi Zofia Kwiatkowska.

 

Mikołaj Karpiński z Ministerstwa Infrastruktury przyznaje, że są one zaawansowane i mają się zakończyć do końca sierpnia.

 

- Uzyskanie pozwoleń na budowę będzie możliwe zimą. Dlatego budowa odcinka do Świec­ka rozpocznie się dopiero w marcu 2009 r. Po­trwa do końca 2011 r. - mówi Andrzej Patalas, prezes Autostrady Wielkopolskiej.

 

Biorąc pod uwagę zapowiedzi ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, że ukończenie tego odcinka przed Euro 2012 jest priorytetem, zarówno Generalna Dyrekcja, jak i koncesjonariusz powinni ostro przyśpieszyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty