Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że we wrześniu sprowadzono do naszego kraju 71 099 używanych aut osobowych. To co prawda o 5 proc. mniej niż w lipcu, ale ilość ta nadal jest zaskakująco duża.
Od początku roku trafiły już do Polski 657 274 samochody osobowe z "drugiej ręki", co przyniosło fiskusowi zyski z akcyzy sięgające niemal 670 mln zł. Nadal nie wiadomo, czy większości z tych pieniędzy skarb państwa nie będzie musiał zwrócić właścicielom pojazdów.
Komisja Europejska (KE) prowadzi oficjalną

procedurę przeciwko Polsce w sprawie dyskryminowania pojazdów sprowadzanych do naszego kraju z innych państw wspólnotowych. Jeżeli KE uzna, że Polska narusza unijne przepisy, przekaże sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Ten może wydać wyrok skazujący nakładając na Rzeczpospolitą wysokie kary finansowe i nakazać zwrot nieprawnie pobranej akcyzy.
Zakładając, że do końca 2005 r. co miesiąc sprowadzać będzie się do nas ok. 70 tys. aut używanych, to jest szansa, że pobity zostanie ubiegłoroczny rekord wynoszący 811 823 sprowadzone egzemplarze. Warto jednak zaznaczyć, że w roku 2004 boom na samochody z "drugiej ręki" rozpoczął się w czerwcu.
Napływ tak znacznej ilości pojazdów używanych spowodował znaczne obniżenie ich wartości.
- Szacujemy, że od maja 2004 r. do września 2005 r. ceny samochodów wyprodukowanych przed 1995 r. spadły o 50 - 60 proc. W przypadku aut nowszych, z roczników 1996 - 2004 jest to 10 do 30 proc. Trudno przy tym podawać uśrednione wartości, bo wszystko zależy od marki, modelu i wieku pojazdu. Samochody starsze nie będą już jednak taniały tak znacznie, bo ich ceny powoli zbliżają się do granicy opłacalności przywozu. Zacierać będzie się natomiast różniąca w cenach pomiędzy poszczególnymi rocznikami - mówi Jacek Gnoiński, kierownik działu analiz rynku w firmie Info-Ekspert.
- To, że nadal sprowadza się do Polski tak dużo aut wynika z faktu, że wiele z nich jest rozbieranych na części, które potrzebne są do pojazdów już sprowadzonych. Część z aut wywożona jest także na Litwę - dodaje Jacek Gnoiński. Jego zdaniem w najbliższym czasie ilość samochodów z "drugiej ręki" trafiających do Polski nadal będzie wysoka, o ile nowy rząd nie podejmie w związku z tym żadnych działań.
- Możliwe, że nowa ekipa rządząca zechce uregulować prawnie sytuację na rynku samochodów używanych. Prognozowanie, jakie przepisy mogą zostać w tym celu wprowadzone jest jednak przedwczesne - stwierdza Jacek Gnoiński.
Najchętniej sprowadzanymi do Polski osobowymi samochodami używanymi są auta Volkswagena. Na drugiej pozycji znajduje się Opel, a na trzeciej Ford. Powodzeniem cieszą się także Audi, Renault i BMW.
Nadal najwięcej samochodów używanych odprawianych jest w poznańskiej Izbie Celnej. W ciągu dziewięciu miesięcy bieżącego roku zarejestrowano tam 101 091 aut. Na drugim miejscu uplasował się Kraków z 65 214 sztukami, a na trzecim Warszawa z ilością 62 695 pojazdów.
Ilość sprowadzonych do Polski używanych aut w 2005 r.
Miesiąc | Ilość sztuk |
Styczeń | 55 842 |
Luty | 64 464 |
Marzec | 72 947 |
Kwiecień | 78 394 |
Maj | 86 019 |
Czerwiec | 80 434 |
Lipiec | 73 535 |
Sierpień | 74 540 |
Wrzesień | 71 099 |
Razem | 657 274 |
Źródło: Ministerstwo Finansów
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?