70 zamiast 50 km/h - pojedziemy szybciej na ulicy Krakowskiej w Kielcach

- Przed remontem ulicy Krakowskiej jeździło się 70 kilometrów, a po modernizacji drogi wprowadzono 50 kilometrów na godzinę. To nie było logiczne, bo nawierzchnia została wymienna, są chodnik, ścieżka rowerowa i mniej zjazdów do posesji. Czy remontujemy drogi po to, żeby ograniczać na nich prędkość – mówi radny. – Nie wnioskowałem o jej podniesienie, ale przywrócenie tej, która obowiązywała przed modernizacją.

Miejski Zarząd Dróg jest za przywróceniem na ulicy Krakowskiej prędkości obowiązującej przed remontem, choć kilka tygodni temu byli przeciwni. Potrzeba jest jeszcze opinia Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

- Musimy przedstawić analizę bezpieczeństwa dla tej ulicy. Bierzemy pod uwagę statystykę wypadków, która jest najważniejszym elementem. Jest ona korzystna dla tej ulicy. W 2013 roku doszło na niej do 24 wypadków z 43 rannymi a do połowy tego roku było ich tylko 4 z 5 poszkodowanymi – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

- Zbadaliśmy też natężenie ruchu na drogach krzyżujących się z Krakowską i kilka innych elementów. Uznaliśmy, że poprawiło się bezpieczeństwo i możemy wprowadzić prędkość 70 kilometrów na godzinę na odcinku od ulicy Podklasztornej do Fabrycznej. Taka szybkość będą mogły rozwijać tylko samochody osobowe, dla ciężarówek pozostanie 50 kilometrów na godzinę, bo taki jest zapis w decyzji środowiskowej wydanej dla ulicy Krakowskiej. Potrzebna jest jeszcze pozywana opinia Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który zbierze się w pierwszej połowie sierpnia. Jeśli poprze nasz wniosek to zmiana zostanie wprowadzona jeszcze w wakacje. 

Agata KOWALCZYK 

"Echo Dnia"