500 piratów w pięć dni! W Kielcach jazda na czerwonym świetle to norma

Karol Biela
500 piratów w pięć dni! W Kielcach jazda na czerwonym świetle to norma
500 piratów w pięć dni! W Kielcach jazda na czerwonym świetle to norma
W Kielcach kierowcy notorycznie łamią przepisy i jeżdżą na czerwonym świetle. Tylko na jednym skrzyżowaniu popełnili w ciągu niespełna tygodnia ponad 500 wykroczeń.
500 piratów w pięć dni! W Kielcach jazda na czerwonym świetle to norma
500 piratów w pięć dni! W Kielcach jazda na czerwonym świetle to norma

Piratów drogowych zarejestrowało na ulicy Grunwaldzkiej specjalne, nowoczesne urządzenie. - Wynik zaledwie pięciodniowej rejestracji sytuacji na kieleckim skrzyżowaniu przy ulicy Grunwaldzkiej, przy szpitalu wojewódzkim, dosłownie nas przeraził – mówi Tadeusz Liszka, dyrektor firmy Sygnały z Rybnika, która jest dystrybutorem urządzenia produkowanego w Hiszpanii i która na kieleckie targi Autostrada-Polska przygotowała prezentację nieznanego dotychczas u nas urządzenia do fotografowania sytuacji drogowych na skrzyżowaniach.

Dokładnie 517 kierowców popełniło w tym miejscu jedno z najpoważniejszych wykroczeń drogowych, ignorując czerwone światło na sygnalizatorze. Jednym słowem, złamało przepis, za który grozi mandat w wysokości 500 złotych i oczywiście punkty karne. To zatrważające dane – dodaje.

Urządzenie działa już na skrzyżowaniach kilku miast w Polsce. Między innymi w Warszawie, Lublinie czy Piasecznie. Teraz ma szansę być prawdziwym batem na kierowców w Kielcach. Birdwatch jest niewielkim urządzeniem mobilnym, przypominającym radar wyposażony w fotokomórkę, montowany na drogach.

Zobacz też: 100 km/h w terenie zabudowanym – tak jeżdżą polscy policjanci. Film

Działa jednak zupełnie inaczej i do czego innego służy. Robi zdjęcia wysokiej rozdzielczości samochodom, które nie zatrzymują się na czerwonym świetle, ale jest niezależne od sygnalizatora. Można go w każdej chwili przenieść na inne miejsce i w dowolnym momencie umieścić na poprzednim, bez konieczności przeprogramowania. Może monitorować jednocześnie trzy pasy ruchu.

W lecie działa na baterie słoneczne, a zimą na prąd. Kosztuje aż 56 tysięcy złotych, ale jego zalet nie sposób ocenić. To prawdziwy bat na kierowców, którzy lekceważą kodeks drogowy. Jeśli zagości na kieleckich ulicach, kierowcy-piraci słono za to zapłacą, a miejska kasa może się bogacić, nakładając mandaty, nawet o półtora miliona złotych miesięcznie.

Marzena Smoręda
Fot. Dawid Łukasik

Za 50,4 mln zł będzie remontowana droga Polańczyk - Wołkowyja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie