200 km/h w terenie zabudowanym! Piraci szaleją na drogach

redakcja.gdp
200 km/h w terenie zabudowanym! Piraci szaleją na drogach
200 km/h w terenie zabudowanym! Piraci szaleją na drogach
Prawie 200 km na godzinę w terenie zabudowanym? Niestety, i tacy piraci zdarzają się na naszych drogach. Najgorzej jest w wakacje. Strażnicy alarmują, że zbyt wielu kierowców za nic ma znaki ograniczenia prędkości.
200 km/h w terenie zabudowanym! Piraci szaleją na drogach
200 km/h w terenie zabudowanym! Piraci szaleją na drogach

– Jeden z turystów z Krakowa stwierdził, że w drodze nad morze tylko na pierwszych 200 kilometrach zwracał uwagę na fotoradary, a potem skupił się na tym, by jak najszybciej dojechać. No i wpadł u nas w dwóch miejscach za jednym zamachem – w Przydargini i Kłaninie – mówi Adam Panfil, komendant Straży Gminnej w Bobolicach. Wspomniane punkty z fotoradarem, doskonale znane kierowcom z regionu, znajdują się na krajowej drodze nr 1.

– Niektórzy kierowcy jeżdżą tak szybko, że zwyczajnie nie zdążą zauważyć fotoradaru ani znaku informującego o fotoradarze – mówi Krzysztof Płachta, szef Straży Gminnej zarówno w Będzinie, jak w i Biesiekierzu. – Rekordzista, który wpadł w Będzinie na krajowej "11”, miał na liczniku aż 196 km/h! Codzienne, mimo marginesu tolerancji, przy jakim działa nasz stacjonarny fotoradar, robimy w Będzinie średnio 90 zdjęć na dobę.

Porównajmy. Do 17 sierpnia fotoradar w Będzinie (na "11”, koło stacji paliw, działa 24 godziny na dobę, dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 50 km/h) robił zdjęcia, gdy kierowcy mieli co najmniej 71 km/h na liczniku. Wówczas codzienne fotoradar robił po 180 – 200 zdjęć pojazdów.

Przez weekend takich zdjęć bywało nawet 850 – 900! W końcu strażnicy przestali się wyrabiać z obróbką materiałów. Zwiększyli więc margines tolerancji aż do 77 km/h. I co? Liczba zdjęć spadła zaledwie o połowę. Teraz jest ich 90– 100 dziennie. W miniony weekend było ich dokładnie 318.

W lipcu strażnicy z Będzina zrobili ponad 5 tys. zdjęć. – I to wszystko przy naprawdę dużym marginesie tolerancji dla przekroczenia prędkości – mówi Krzysztof Płachta. – Powtórzę to kolejny raz: my nie polujemy na pieniądze, nam zależy na bezpieczeństwie. Nie może być tak, że kierowca jedzie przez wieś, przejście dla pieszych, ponad 100 na godzinę. Wkrótce rozpocznie się rok szkolny. Wtedy pojawimy się z fotoradarem m. in. przy szkołach, ale będziemy mniej tolerancyjni – sprzęt będzie ustawiony od 66 km/h wzwyż.

W Biesiekierzu, gdzie przebiega z kolei krajowa "6”, kierowcy też szarżują. – Mimo dwóch przejść dla pieszych, to były dni, że fotoradar robił tam po 300 zdjęć – dodaje Krzysztof Płachta.
Boboliccy strażnicy mający pod kontrolą m. in. drogę nr 11, i przyznają, że u nich padają podobne wyniki. Choć tu także fotoradary są "tolerancyjne” (najpierw rejestrowały mających minimum 61 km/h w terenie zabudowanym, a teraz 71 km/h). W sobotę padł rekord – 622 zdjęcia!

– Najszybszy kierowca? Jechał przez Kłanino VW T5 – busem z prędkością 140 km na godzinę – mówi Adam Panfil. 

Marzena SutrykŹródło: gk24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty