126 tysięcy prowadzących po pijaku stanęło w tamtym roku przed sądami.

Tego roku, stanie ich zapewne mniej - bo taki jest od kilku lat trend - ale też sporo. Tyle tylko, że od kilku dni nie pracują - zlikwidowane - kolegia do spraw wykroczeń; a wykroczeń, to zdarza się nam aż 700 tysięcy rocznie.
Te wykroczenia, właśnie "przejęły" sądy rejonowe; i mogą się zatkać.
Brakuje sędziów, sal, biurek, krzeseł i farby do ich odmalowania; innymi słowy - brakuje pieniędzy. Będzie niedobrze, jeżeli pomnożona zostanie - tak powszechnie dziś krytykowana - powolność wymiaru sprawiedliwości, a co się odwleka, to trochę ucieka.
Jeżeli statystyki za rok pokażą załamanie tej krzepiącej tendencji spadku osądzonych - napitych kierowców, może to być znak, że coś nam znowu nie wyszło.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?