Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami

redakcja.nto
Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami
Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami
Żeby nie płacić za przejazd A4, wielu kierowców wybierze drogi darmowe i na przykład w Strzelcach Op. ruch zwiększy się do ponad 9 tysięcy aut na dobę - szacuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami
Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami

Pierwsze ucieczki z autostrady zaczną się już w lipcu. Wtedy wchodzi w życie tzw. elektroniczny system poboru opłat, m.in. dla ciężarówek  i autobusów.

Zastąpi on obowiązujące teraz winiety, uprawniające do jazdy po drogach krajowych. Jak wyliczyli transportowcy, przejazd krajówką jednego kilometra będzie kosztował sześć razy więcej niż teraz. Natomiast zgodnie z planami rządu jazda autostradą A4 przestanie być darmowa dla wszystkich na początku przyszłego roku. Kierowcy, którzy  będą chcieli zaoszczędzić, pojadą równoległą do niej drogą krajową nr 94, która ciągnie się od Zgorzelca, przez Wrocław, Oławę, Brzeg, Opole, Strzelce Opolskie, Bytom, Olkusz, aż za Kraków.

- Spodziewamy się, że po wprowadzeniu opłat około 20 procent kierowców zrezygnuje z autostrady i wybierze drogi darmowe - przyznaje Michał Wandrasz z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

A już teraz na niektórych odcinkach alternatywnej trasy nr 94 ruch jest duży. Np. przez centrum Strzelec Op. w ciągu doby przejeżdża średnio 7,6 tys. samochodów. Jeśli scenariusz drogowców się sprawdzi, ruch  zwiększy się do ponad 9,1 tys. aut. Dla porównania opolskim odcinkiem autostrady jeździ na dobę od 14 do 19 tys. samochodów.

Opłaty  za przejazd A4 ustalone przez Ministerstwo Infrastruktury są drakońskie. Kierowcy aut osobowych zapłacą 20 gr za kilometr, motocykliści - 10 gr, a kierowcy ciężarówek nawet 57 gr. To oznacza, że za przejazd osobówką z Opola do Katowic (92 km) zapłacimy 18,40 zł, a do Zgorzelca ponad 48 zł (243 km).  Natomiast kierowcy ciężarówek za przejazd z Opola do Katowic zapłacą ok. 53 zł, a do Zgorzelca nawet 130 zł.

- Polskie autostrady będą jedne z najdroższych w Europie - mówi Jan Karaś, właściciel firmy transportowej z Opola. - To kolejny gwóźdź do trumny polskiego transportowca.

Dlatego drogowcy nie mają złudzeń - część kierowców zjedzie z autostrady i pojedzie trasą nr 94, która na odcinku opolskim będzie darmowa również dla ciężarówek. A to oznacza większy ruch w miejscowościach leżących wzdłuż tej drogi. Radni Opola zaproponowali nawet, by zamknąć miasto dla tirów, ale to raczej niewykonalne.

- Nasza jednopasmowa obwodnica ma za małą przepustowość - mówi komisarz Marek Florianowicz z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Już teraz jest zakorkowana. Gdyby jeszcze skierować na nią tiry, które dziś jadą przez miasto, ruch na tej drodze zostałby sparaliżowany.

W związku ze spodziewanym zwiększeniem ruchu na trasach alternatywnych do autostrady A4, droga krajowa nr 94 od Strzelec Opolskich do granicy z województwem dolnośląskim jest systematycznie przebudowywana. Drogowcy wzmacniają przede wszystkim podbudowę jezdni, kładą też nowy asfalt.

- Proszę sobie wyobrazić, że tylko jeden załadowany tir i to nieprzeciążony, niszczy drogę w taki sposób, jakby przejechało nią około 16 tysięcy samochodów osobowych - mówi Michał Wandrasz z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Zarządcy dróg w związku ze  wzmożonym ruchem na drogach alternatywnych wobec autostrady myślą również o bezpieczeństwie na tych trasach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad buduje właśnie rondo na skrzyżowaniu dróg 94 i 88 w Strzelcach Opolskich. Oprócz tego wzmacniana jest tam konstrukcja jezdni, budowane są chodniki i ścieżka rowerowa.

Wcześniej rondo powstało też w Skarbimierzu. Poza tym w niektórych wsiach leżących przy drodze krajowej nr 94 drogowcy postawili barierki, odgradzające chodnik od jezdni, zbudowali wysepki zwalniające, powstało też kilka pasów z wysepkami ułatwiającymi skręt w lewo, postawiono nowe oświetlone oznakowanie.

Oczywiście, by poprawić bezpieczeństwo,  zapewnić komfort jazdy i wyprowadzić auta z terenów zabudowanych, potrzebne są nowe obwodnice. Przede wszystkim w Strzelcach Opolskich oraz budowa drugiej nitki na obwodnicy w Opolu. Niestety, na obie inwestycje w najbliższych latach nie ma nawet najmniejszej szansy. Wszystko rozbija się o brak pieniędzy.

Żeby rozładować korki na obwodnicy Opola, trzeba by również zbudować skrzyżowanie bezkolizyjne obwodnicy z ul. Budowlanych i Sobieskiego. To inwestycja za kilka milionów złotych. Miasto Opole również nie ma na nią na razie pieniędzy.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty